poniedziałek, 27 marca 2017


Zdaniem Marii Hawranek i Szymona Opryszka w Europie panuje przekonanie, że Amerykę Południową można streścić w trzech słowach: niebezpieczny, biedny, egzotyczny. Swoją podróżą dowiedli, że to jedynie część prawdy, a lektura książki nadaje tym określeniom nowych znaczeń.

wtorek, 21 marca 2017

sobota, 18 marca 2017

Konieczność migracji z powodu prześladowań wydaje się nam czymś okropnym. Tak było w Polsce 1968 roku podczas antysemickiej nagonki. Jednak rozmówcy Krystyny Naszkowskiej dowodzą, że mogła to być ucieczka w lepsze życie.

czwartek, 16 marca 2017

„W byciu człowiekiem najpiękniejsze jest poznanie innego człowieka, którego oczami możemy spojrzeć na to, co widzimy od dawna. Jego oczy patrzą dla nas. Dostrzegają rzeczy, których nie mogły dostrzec nasze. Ktoś znajduje nowe znaczenia tego, co zaliczyliśmy już do oczywistości”

niedziela, 12 marca 2017

Ten reportaż potwierdza trzy kluczowe tezy. Że niepiśmienna Afryka w ubiegłych wiekach to mit, dżihadyści mają niewiele wspólnego z islamem, a terroryzm rodzi się z biedy. Wszystko to ubrane w historię Abdela Kadera Haidara – bibliotekarza, który dziedzictwo kulturowe Mali stawia ponad swoje życie.

czwartek, 9 marca 2017

„Co powiedziałby Elżbiecie, która wiedziała, że synowie zostali wywiezieni do Polski? »Matka łatwiej przeboleje wiadomość o śmierci dziecka, aniżeli pogodzi się z myślą, że żyje ono gdzieś wśród obcych, nieświadome swego pochodzenia« – pisał mecenas”

Pisanie o tragedii, którą nie jest się w stanie sobie wyobrazić, jest trudne. Zwłaszcza jeśli chce się przekazać coś wartościowego. Tutaj kluczową rolę odgrywa świadomość. I to obydwu stron.

Wspomniana matka prędzej pogodzi się ze śmiercią dziecka. Dlaczego? Bo wie, że nic jej nie ominie. Ono odeszło i zostaną po nim wspomnienia. Dobre czy złe, ale ostateczne. A jeśli matka byłaby świadoma jego istnienia wśród innej rodziny? To pytanie dręczyłoby ją jak najgorszy koszmar. Ponieważ wtedy miałaby świadomość, że codziennie dzieje się z dzieckiem coś nowego, bez jej obecności. A co gorsza, żyje ono w przekonaniu, że przy sercu nosił je ktoś zupełnie inny. To cios wymierzony silniej i precyzyjniej niż od zawodowego boksera.

Sytuacja wygląda podobnie z perspektywy dziecka. Dopóki nie miałoby pojęcia o innym życiu, dopóty cieszyłoby się obecnym. Dopiero świadomość przynosi ból i poczucie bezradności, które powalają nas na kolana. A my ulegle pochylamy głowę i zastanawiamy się, dlaczego los nas tak potraktował.

Świadomość niesie nadzieję

Czy aby na pewno jest to tak czarno-białe? Czy ta świadomość istnienia drugiej osoby, choćby i po drugiej stronie Ziemi, ale jednak istnienia, nie dostarcza w równym stopniu nadziei? Refleksja z cytatu zdaje się prawdziwa, ale pesymistyczna. Ja wierzę, że świadomość daje nam możliwości. Na ile z nich skorzystamy – to zależy wyłącznie od Nas. 

Mariusz Bartodziej

Anna Malinowska „Brunatna kołysanka”

 fot. wydawnictwo Agora

niedziela, 5 marca 2017

XX zjazd KPZR, na którym Nikita Chruszczow potępił zbrodnie stalinowskie, wstrząsnął fundamentami obozów socjalistycznych. Ten reportaż wstrząsnął moją wiedzą dotyczącą procesów zachodzących wówczas w Polsce. Od poznańskiego strajku po fenomen jazzu.

środa, 1 marca 2017

Perspektywa lektury ponad 400 stron opisu wydarzeń związanych z 1956 r. w Polsce może nie zachęcać. Jednak „1956. Przebudzeni” Piotra Bojarskiego to cenna lekcja historii. A dzięki okraszeniu barwnymi anegdotami i trafnymi komentarzami, szybko czujemy na skórze nadchodzącą odwilż i przenosimy się 60 lat wstecz.

Skontaktuj się

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *